Dziś jak w każdy dzień rano poszłam do szkoły . Po lekcjach zadzwoniłam do Julki i spytałam, czy dziś się spotkamy. Ona powiedziała, że możemy pójść na rolki. Potem dziewczyny musiały iść na zajęcia "Główka pracuje" (wspominałam o nich wcześniej). O 17:00 miałyśmy chór (śpiewamy w kościele), ale dziewczyny spóźniły się o 20 minut, bo zajęcia kończyły o 17:15. Dzisiejszy dzień był całkiem spoko.
/Kinia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz